Ukradł mszał rzymski
Księgę liturgiczną zabrał po mszy z kościoła
Do niecodziennej sytuacji doszło 31 grudnia w Chojnicach. Po godz. 17:00 pewien mężczyzna wszedł do kościoła i ukradł stamtąd mszał rzymski. Następnie sprawca próbował sprzedać księgę liturgiczną w jednym z chojnickich sklepów. Właściciel sklepu początkowo myślał, że jest to Pismo Święte. W związku z tym postanowił zadzwonić na policję. Przybyli na miejsce funkcjonariusze stwierdzili, że 39-letni mężczyzna jest w stanie nietrzeźwym.
Proboszcz był zaskoczony
Niedługo po tym, jak policjanci odebrali zgłoszenie od właściciela sklepu na temat mężczyzny usiłującego sprzedać Pismo Święte, zaczęli ustalać, skąd księga mogła zginąć. Szybko odszukali właściwy kościół i zdzwonili do proboszcza tejże parafii. Ksiądz był zaskoczony, żywiąc przekonanie, że mszał leży na swoim miejscu w kościele. Po przyjęciu zawiadomienia policjanci aresztowali 39-letniego mieszkańca Chojnic. Wartość skradzionej księgi liturgicznej oszacowano na 650 zł. Mężczyzna trafił do policyjnej celi, zostały mu już postawione zarzuty. Za kradzież grozi mu kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.