Uczczenie pamięci Jarosława Armady
Stanie ławeczka upamiętniająca
Klub sportowy Chojniczanka Chojnice wraz z przedstawicielami oraz kapelanem na czele uczcili pamięć Jarosława Armady. Nastąpiło to w pierwszą rocznicę śmierci działacza. Delegacja wraz z księdzem złożyli kwiaty i wieńce na grobie zmarłego. W tej chwili trwa dyskusja na temat tego, w którym miejscu Chojnic na stanąć ławeczka poświęcona pamięci Jarosława Armady. Informację o tym przekazał Burmistrz Chojnic. Znalazły się także fundusze na realizację tego przedsięwzięcia. Teraz wystarczy tylko aby dojść do porozumienia, gdzie ławeczka ma się znaleźć. Zlecenie postawienia ławeczki wydał Komitet Społeczny. Środki te zostały pozyskane w drodze zbiórki publicznej.
Architekt, Zdzisław Kufel wyraził swoje głębokie przekonanie, że ławeczka upamiętniająca powinna znajdować się w sportowej części Parku 1000-lecia. W tej właśnie części nie ma żadnych elementów edukacyjnych czy ekologicznych. Burmistrz Chojnic już zapowiedział, że będzie przekonywał do realizacji tego pomysłu. O Parku 1000-lecia myślało też już wcześniej Starostwo Powiatowe. Ławeczka ma stanąć w ciągu najbliższego miesiąca.
Kim był Jarosław Armada?
Jarosław Armada przyszedł na świat w 1970 roku. Pod koniec XX wieku związał się on stałą współpracą z klubem Chojniczanka Chojnice. W klubie pełnił funkcję obsługi medycznej. Nigdy nikogo nie zawiódł, zawsze tryskał humorem i profesjonalnie wykonywał swoje obowiązki. W klubie pracował ponad 20 lat. Praktycznie każdy mecz Chojniczanki u siebie odbywał się przy dużym zaangażowaniu Jarosława Armady.
Działacz cały czas był na bieżąco ze wszystkimi nowikami dotyczącymi klubu. Los Chojniczanki wyraźnie leżał mu na sercu. Jarosław Armada miał związek z klubem nie tylko zawodowy, ale też emocjonalny. Utrzymywał koleżeńskie relacje zarówno z kolejnymi trenerami jak i zawodnikami Chojniczanki. Z tego świata odszedł 21 lutego, 2021 roku. Spoczywa na Cmentarzu Parafialnym w Chojnicach.
Miałem okazję poznać pana Jarosława osobiście, świetny człowiek. Niech spoczywa w pokoju….