Co warto zobaczyć w Chojnicach?
Jak zwiedzać Chojnice?
Chojnice to pięknie położone miasto w województwie pomorskim. Posiada bardzo bogatą historię, związaną z Zakonem Krzyżackim. Chojnice oferują bardzo bogatą ofertę turystyczną. Wydawać by się mogło, że będąc na urlopie prędzej wybierzemy do zwiedzania któreś z największych miast Polski – Warszawę, Wrocław, Gdańsk, Poznań czy Kraków – w zależności od tego, z jakiego rejonu pochodzimy i czy już gościliśmy w danym mieście. Jednakże nieraz bardziej opłaca się wybrać miasto mniejsze, a tym samym spokojniejsze, ale takie, w którym również nie brakuje walorów turystycznych. Co zatem warto zobaczyć w Chojnicach?
Stary Rynek i Ratusz – to warto zobaczyć
Przybywając do Chojnic nie sposób przeoczyć Stary Rynek, oraz znajdujący się tutaj Ratusz. Te dwie atrakcje są historycznym fundamentem miasta oraz opowiadają jego bogatą historię. Jeżeli chodzi o sam Rynek, to jego największym atutem bez wątpienia są kamienice. Trzeba jednak przyznać, że jeszcze jakiś czas temu zabytki te były bardzo zaniedbane. Ich fatalny pozostawał wiele do życzenia i chyba nikt nie chciałby się chwalić tak paskudną elewacją. Jednakże te czasy minęły! Kamienice przeszły gruntową restaurację i konserwację. Są prawdziwą perełką Chojnic i niewątpliwie ucieszą oko nawet najbardziej wysublimowanego turysty. Jest to także walor rekreacyjny. Możemy bowiem usiąść w ogródku piwnym bądź w lodziarni i racząc się złocistym trunkiem bądź zimnymi, orzeźwiającymi słodkościami chłonąć piękno architektoniczne oraz kolorystyczne otaczających nas kamienic.
Dla osób ceniących sobie sztukę i posiadających artystyczną duszę prawdziwym rarytasem będzie chojnicki Ratusz. Został on wybudowany w stylu neogotyckim. Nie jest to najstarszy budynek miasta – powstał w latach 1901-1904, natomiast pod względem estetycznym jest on majstersztykiem. Do jego budowy posłużyła czerwona cegła, co już pozwala nam z daleka zauważyć Ratusz. Jeśli podejdziemy bliżej, będziemy mogli podziwiać misterne zdobienia na budynku. Jest tu wiele symboliki, natomiast nie brakuje też odniesień do rzeczywistości. Na Ratuszu dostrzeżemy znaki cechowe i rzemieślnicze, a także podobizny pszczół i sów – jest to metafora pracowitości oraz mądrości. Balkon Ratusza również został ozdobiony rzeźbami głów.
Chojnicka fara
Chojnica fara to kolejny zabytek, który warto zwiedzić w Chojnicach. Tak właściwie nazwa tego przybytku brzmi: Bazylika ścięcia św. Jana Chrzciciela. Świątynia to nie tylko miejsce przeznaczone dla wiernych, ale też dla każdego, kto chciałby kontemplować sztukę. Bazylika powstała w latach 1340-1360, aczkolwiek nie można powiedzieć, że zwiedzając ją zobaczymy właściwą, gotycką, średniowieczną budowlę. Wszystko przez to, że kościół przeszedł w historii wiele przebudowań. W wyniku działań zbrojnych, miejscowych konfliktów, bądź nieszczęśliwych wypadków takich jak pożar fara wielokrotnie ucierpiała. Natomiast to nigdy nie zraziło chojniczan. Za każdym razem brali się za odbudowę świątyni.
Bazylika podoba się i dzisiaj wielu znawcom architektury i historii średniowiecza, natomiast w przeszłości również zachwycała współczesnych. Na przykład w 1555 roku luteranie postanowili przejąć farę na własny użytek. Nie obyło się przy tym bez rozlewu krwi. Kościół powrócił w ręce katolików w 1612 roku, dzięki decyzji króla Zygmunta III Wazy.
Obecnie zwiedzanie fary jest możliwe zarówno samemu jak i z przewodnikiem. Niestety, nie ma możliwości wejścia na kościelną wieżę. Pozostaje ona zamknięta dla turystów.
Co jeszcze warto zobaczyć w Chojnicach?
Skoro już wspomnieliśmy o chojnickiej farze, to idąc dalej kościelnym tropem miejscem godnym polecenia bez wątpienia będzie Kościół Gimnazjalny. Oficjalna nazwa świątyni to kościół Zwiastowania Najświętszej Maryi Panny. Jest to budynek, który powstał dzięki Zakonowi Jezuitów. Wybudowany został w XVIII wieku, a konkretniej to stanął w 1755 roku. Z Kościołem Gimnazjalnym wiąże się bardzo bogata historia, nie zawsze, niestety pozytywna.
Jak już wspomnieliśmy, budowa tej świątyni jest zasługą Jezuitów. Należy więc cofnąć się o prawie 150 lat sprzed budowy kościoła, aby lepiej poznać okoliczności. Prymas polski Wojciech Baranowski w 1610 roku postanowił sprowadzić Jezuitów do Chojnic. Udało się to zrealizować już po jego śmierci – zakonnicy przybyli do miasta w 1619 roku. Od samego początku ich bytności w Chojnicach wzięli się za budowę kościoła. Niestety, na początku szło im to jak po grudzie. Miejscowi protestanci zareagowali radykalnie na próby wzniesienia kolejnej katolickiej świątyni w mieście. Spalili kościół, natomiast to w żaden sposób nie zniechęciło Jezuitów. Kontynuowali oni swoje starania, aż w 1640 roku udało im się wznieść drewniany przybytek. Służył on przez lata, natomiast w 1712 roku spłonął. I to wydarzenie nie zniechęciło Jezuitów. Pozyskali oni dofinansowanie z Sejmiku Generalnego Prus Królewskich, dzięki czemu udało im się wybudować świątynię, którą możemy podziwiać do dziś.
To nie koniec fascynującej historii Kościoła Zwiastowania Najświętszej Maryi Panny. Przez pewien okres budynek ten nie pełnił funkcji sakralnych, był natomiast koszarami. W innym momencie historii świątynia służyła jako magazyn wojskowy. II wojna światowa – jak łatwo się domyślić – przyniosła kościołowi same szkody. Nie dość, że wieża ucierpiała z powodu ostrzału artyleryjskiego, to jeszcze okupanci zniszczyli dzieła sztuki, wiszące na ścianach kościoła oraz zdewastowali wnętrze. Na szczęście po wojnie mieszkańcy odbudowali kościół. Obecnie można udać się na któryś z koncertów, które regularnie odbywają się w podziemiach świątyni.
Mury miejskie oraz Brama Człuchowska
Chojnice, jako jedno z nielicznych miast w Polsce posiada zachowane częściowo mury miejskie. To, co koniecznie trzeba zobaczyć, będąc w Chojnicach to potężna Brama Człuchowska, stanowiąca bardzo ważną część murów. Jest to obowiązkowy punkt każdej wycieczki – nie tylko szkolnej. W dawnych czasach przez Bramę Człuchowską przejeżdżali kupcy, dygnitarze, wojskowi i żołnierze, a także postaci bardzo ściśle związane z historią miasta. Sama Brama jest godna wielu opowieści, a poza tym stanowi jeden z tematów polskiej historii wojskowości. Przy tym zabytku znajduje się jedyny zachowany fragment fosy – a skoro już o tym mowa: naturalną zaporą przed wrogim wojskiem były swego czasu dwa jeziora: Zakonne oraz Zielone. Obecnie w Bramie Człuchowskiej mieści się także Muzeum Etnograficzne, które na pewno również warto zwiedzić.
Mury miejskie w każdym mieście – nie tylko w Chojnicach – sprawdzały się różnie, jeśli chodzi o funkcje obronne. Wszystko zależało od projektu oraz wykonania. Zdarzały się takie przypadki w historii, gdzie dana miejscowość przechodziła z rąk do rąk, co było efektem licznych i skutecznych oblężeń, natomiast chojnickie mury były swego czasu nie do zdobycia. Stanowiły one bowiem tylko fundament szerzej rozbudowanej fortyfikacji miejskiej. Mowa tu chociażby o licznych basztach, budowanych w odpowiednich odległościach od siebie. Oczywiście, nawet tak skuteczny system umocnień jak ten w Chojnicach z czasem przestał spełniać swoje zadania. Wszystko przez to, że technologia wojskowa poszła do przodu. Pojawiły się armaty oraz inne urządzenia artyleryjskie, które bez większego problemu radziły sobie z fortyfikacjami. Mimo to, chojnickie mury miejskie zachowały się w dużej części i jest to element zabytkowy, który jest na pewno godny zwiedzenia.
Baszty chojnickie – to też trzeba zobaczyć
Kontynuując temat fortyfikacji miasta, musimy wiedzieć, że kiedy Chojnice przeżywały okres prosperity w ramach murów miejskich znajdowały się aż 23 baszty oraz 3 bramy. Dzisiaj, niestety większość ze wspominanych baszt już nie istnieje. W dobie kryzysu mieszkańcy Chojnic samowolnie rozbierali mury miejskie kawałek po kawałku. Pozyskany w ten sposób surowiec służył jako materiał budowlany, natomiast mur z czasem topniał i topniał. Na szczęście proceder ten nie zaszedł za daleko i co nieco się ostało. Oprócz wspomnianej już Bramy Człuchowskiej możemy podziwiać także trzy baszty.
Baszta Wronia, która niegdyś służyła do obrony przed najeźdźcami dzisiaj pełni funkcję siedziby administracji. Znajduj się w niej także pracownia komputerowa. Baszta Więzienna służyła niegdyś również w celu przetrzymywania skazańców, a dziś znajduje się tu Muzeum Galeria Twórczości Janusza Jutrzenki Trzebiatowskiego. I na koniec: Baszta Szewska. Jeśli zdecydujemy się ją zwiedzić, to trafimy do biblioteki muzealnej. Biblioteka ta zawiera w sobie bardzo wiele ksiąg, które traktują o historii Pomorza. Jest to prawdziwa gratka dla każdego miłośnika historii naszego regionu.
Wieża ciśnień
Wieża ciśnień w Chojnicach to również zabytek, który na pewno warto zobaczyć. Pamiętamy z historii, że wieże ciśnień budowano niegdyś nagminnie, przez co były one spotykane niemalże wszędzie – również na wsi. Niestety dzisiaj nie każda miejscowość może się poszczycić zachowaną wieżą ciśnień. Chojnicka wieża ciśnień pochodzi z 1900 roku i jest zauważalna już z daleka. Niestety, możemy ją tylko podziwiać z zewnątrz. Odkąd została sprzedana jej właściciel nie udostępnia wnętrzna dla turystów.
Pozostałe zabytki w Chojnicach
Oprócz tego, co już sobie opowiedzieliśmy, jest jeszcze w Chojnicach kilka miejsc, które niewątpliwie warto zwiedzić. Weźmy na ten przykład Stary Browar z XIX wieku położony przy ul. Angowickiej 8-10. Jeżeli przyjedziemy do Chojnic pociągiem, przywita nas również XIX-wieczny zabytkowy budynek dworca. Wspominaliśmy o murach miejskich, ale jak dotąd nie powiedzieliśmy jeszcze ani słowa o Domu na Murach. Ten bardzo ciekawy zabytek powstał w XIV wieku. Wynająwszy wykwalifikowanego przewodnika możemy dowiedzieć się jaką funkcję pełnił ten budynek i dlaczego powstał w tak specyficznym miejscu jak mury miejskie. Na ul. Nowe Miasto 4-6 wartym zobaczenia jest Gmach Gimnazjum Państwowego wraz z aulą. Zabytek ten jest ściśle powiązany z działalnością zakonu Jezuitów w Chojnicach, o czym także mówiliśmy w kontekście kościoła Zwiastowania Najświętszej Maryi Panny. Gmach Gimnazjum Jezuici wybudowali w latach 1744-1756.